reklama
reklama

W gminie Biłgoraj wypadek, którego ... nie było

Opublikowano:
Autor:

W gminie Biłgoraj wypadek, którego ... nie było - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Nowsze samochody, mają specjalny system eCall. System, który sam wysyła powiadomienie o wypadku do służ ratunkowych. - Zamontowany w pojeździe system jest uśpiony do chwili wypadku bądź kolizji, w następstwie których zostaną aktywowane poduszki powietrzne auta. Wówczas eCall wygeneruje powiadomienie do Centrum Powiadamiania Ratunkowego – mówi Mikołaj Krupiński z Instytutu Transportu Samochodowego. Powiadomienie przekazuje informacje o lokalizacji auta, czasie zdarzenia, kierunku jazdy, rodzaju paliwa, maksymalnej liczbie przewożonych pasażerów, numerze identyfikacji (VIN) oraz o tym, czy zgłoszenie było wysłane ręcznie czy automatycznie. I taki system powiadomił biłgorajskich strażaków. - To nie był wypadek. Po prostu auto samo zgłosiło nam wypadek i system przysłał powiadomienie o zdarzeniu. Mamy jednak obowiązek w takich sytuacjach natychmiast reagować i oczywiście pojechaliśmy na miejsce. Czyli do warsztatu, gdzie przy samochodzie pracowali mechanicy. To było Audi Q7. Dotarliśmy na miejsce, aczkolwiek mieliśmy podejrzenia, że skoro pokazuje warsztat, to raczej fałszywy alarm - przekazują Nowej Gazecie Biłgorajskiej, strażacy z PSP Biłgoraj. Drugi fałszywy alarm to pożar pól, zgłoszony przez jednego z mieszkańców: -Ten człowiek działał w dobrej wierze, bo wydawało mu się, że to pożar. Na miejscu żadnego pożaru jednak nie było. Alarm fałszywy, ale w dobrej wierze - tłumaczą strażacy z Biłgoraja.   foto: KM PSP Lublin

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

TestBilgorajopis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama