- Ruszyliśmy ze zdjęciami do kalendarza 2023, do edycji 11. Jego produkcja stała pod znakiem zapytania, ale co tam, dopóki jeszcze nam się chce biegać po chaszczach, narażać się na hordy owadów różnej maści, tarzać się w błocie, w deszczu i spiekocie, dopóki mamy siłę spotkać się wieczorami: robimy to! Najwyżej kalendarz będzie trochę później niż zwykle, czyli ostatnie dni grudnia lub początek 2023 roku. Trzymajcie za nas kciuki, a kto ciekaw zapraszamy do mini galerii zdjęć - zachęcają gorajanie.
Wygląda to tak:
fot. GOK Goraj
reklama
Komentarze (0)