reklama
reklama

Walka o las w Biłgoraju. Nadleśniczy mówi o hejcie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Walka o las w Biłgoraju. Nadleśniczy mówi o hejcie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Grupa społeczna "Biłgoraj Broni Swojego Lasu",  od pewnego czasu prowadzi intensywne działania przeciwko planowanej wycince biłgorajskich i okolicznych lasów.  Petycję z podpisami mieszkańców, społecznicy przekazali radzie Miasta Biłgoraj, Radzie Gminy Biłgoraj oraz Radzie Powiatu  Biłgorajskiego. Dokument trafił też do wicepremiera Jacka Sasina, oraz minister klimatu i środowiska Anny Moskwy. O co chodzi? Na ostatniej sesji Rady Powiatu Biłgorajskiego do działań organizacji odniósł się nadleśniczy Nadleśnictwa Biłgoraj, Andrzej Borowiec. -Biłgoraj gospodarzy od 100 lat na terenie 18 tysięcy hektarów lasów - głównie na terenie powiatu biłgorajskiego. Ja, wychowanek Lasów Państwowych od roku jestem tutaj w Biłgoraju i przeżyłem zgrozę i hejt ze strony  grupy, która w nazwie ma „obrońcy”. Rozpisują się po mediach, rozsyłają informacje szkalujące mundur leśnika. "Gazeta Wyborcza", "Newsweek", "Dziennik Wschodni", "Kronika" - tylko niektóre tytuły, które dzwonią i żądają wyjaśnień jakoby  leśnicy biłgorajscy robili swawolę i barbarzyńsko zachowywali  się w stosunku lasów. W imieniu leśników biłgorajskich chciałbym prosić Państwa, aby nie ulegać takim hejtom. Lasy Państwowe w Polsce są prowadzone w sposób jeden z lepszych w Europie, a może na i świecie (…). Lasy Państwowe zaopatrują lokalnych przedsiębiorców – kolejny hejt i fake news, że jakieś drewno do Chin jedzie(…) -tłumaczy Borowiec. Nadleśniczy apelował, by nie ulegać  nieprawdziwym informacjom. Zaprasza na rozmowę wszystkich, którzy chcą się czegoś dowiedzieć na temat Lasów Państwowych. Walka stowarzyszenia z leśnikami odbija się szerokim echem. Obrońcy lasu przedstawiają swoje stanowisko na stronie w mediach społecznościowych: -Drodzy Państwo- jeszcze raz wyjaśniamy. My nie walczymy z Nadleśnictwem Biłgoraj bo tak. Naszym zdaniem, w ostatnich latach zbyt zintensyfikowano wycinki lasów dookoła naszego miasta, co z resztą sami widzicie na spacerach czy podczas innych form odpoczynku na łonie natury. Dobry gospodarz, a tak sami się ostatnio nazywają nasi leśnicy, nie pozwolił by do DEWASTACJI swoich dóbr. Niestety efekty pracy leśników widać, nie trzeba jechać daleko w las – czytamy na profilu organizacji (pisownia oryginalna).

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo