Jak ja mam się do pana zwracać? Panie wójcie? Panie komisarzu? Panie pełniący obowiązki? Powiem szczerze, że nie mam najmniejszego problemu jeśli chodzi o tytułowanie mojej osoby. Zostawiam dowolność. Nie mam absolutnie jakiegoś ciśnienia, żeby tytułować mnie wójtem. Uważam, że prawo do tytułu wójta będzie miała osoba wybrana przez mieszkańców w kwietniowych wyborach. Czytał pan wpis swojej poprzedniczki Beaty Strzałki, w jej mediach społecznościowych? Tak, widziałem, że coś takiego było. Napisała tak: jak to się dzieje, że media piszą o moim odwołaniu z funkcji wójta, a ja osobiście nie otrzymałam żadnej informacji. To może pan wie? Powiem szczerze, że na ten temat nie mogę się wypowiadać, bo to nie ja decydowałem o powołaniu i odwołaniu pani Strzałki i to nie ja prowadziłem z nią korespondencję. Ja otrzymałem informację o powołaniu i wyznaczeniu mnie do pełnienia funkcji wójta bezpośrednio od premiera Donalda Tuska. Ja dostałem to na prywatnego maila, którym się posługuję. Z maila pan się dowiedział o powołaniu? Oficjalnie tak. Kontakt telefoniczny był oczywiście cały czas, dlatego, że był szereg dokumentów, które musiałem przygotować zanim objąłem to stanowisko. A już na koniec, sam skan pisma z oficjalnym potwierdzeniem i nominacją dostałem na skrzynkę mailową. Z tego co wiem, to taka dokumentacja również drogą elektroniczną została przesłana na skrzynkę Urzędu Gminy Biłgoraj, także wystarczy sprawdzać i czytać pocztę. Owszem, było to już po godzinach urzędowania i 29 grudnia w piątek. Bodajże o 16:20 dostałem tego maila. Ale ja przez całą dobę żyję tym co się dzieje w mojej gminie, a nie tylko do godziny 15:00 i później już o wszystkim zapominam. Ale ja informacji o odwołaniu pani Strzałki nie dostałem, tylko dostałem o powołaniu mnie. Beata Strzałka kontaktowała się z panem? Nie. Nie było kontaktu. Tak troszkę nad tym ubolewam. Czekałem na panią Beatę, zapowiadała, że się pojawi, niestety jakieś tam problemy ją zatrzymały i się nie pojawiła. Chciałem jako osoba, która przejmuje to stanowisko, zrobić to z klasą i oficjalnie podziękować. To było przecież ponad 5 tygodni pracy na rzecz społeczności lokalnej. Ale może jeszcze będzie okazja? Ja się tego spotkania nie obawiam, bo nie mam powodu. Jeśli tylko się spotkamy, to jej podziękuję. Skoro tak szczerze i otwarcie sobie rozmawiamy, to niech tak jeszcze zostanie. Będzie pan w kwietniu kandydował na stanowisko wójta Gminy Biłgoraj? (...)
Wojciech Dziduch: Tytułowanie wójtem? Nie zależy mi na tym
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ
reklama
Komentarze (0)