Dziś w Rakówce (gm. Księżpol) odbyły się uroczyste obchody 10-lecia istnienia KGW i zespołu Harfa. Kim są śpiewaczki, czym zespół zajmował się przez ostatnie 10 lat? O tym rozmawiamy z kierowniczką zespołu i KGW, Jolantą Kidą:
Jak podsumowałaby Pani 10 lat Waszej działalności?
-Działamy aktywnie, bierzemy udział we wszystkich gminnych uroczystościach takich jak dożynki, kolędowanie, uroczystości patriotyczne. Śpiewamy czasami na mszy, na odpuście. Wyjeżdżaliśmy też na dożynki powiatowe. Ja zostałam wyróżniona jako powiatowy działacz kultury. Trzeba tutaj zaznaczyć, że zespół śpiewaczy jest integralną częścią Koła Gospodyń Wiejskich w Rakówce. Całe KGW liczy 37 osób, ale śpiewających jest nas 11. Na początku śpiewało 26 kobiet. Te, które już nie śpiewają nadal są z nami, ale z różnych powodów nie mają czasu, aby regularnie śpiewać. Same kobiety, nie ma mężczyzn. Śpiewamy różne pieśni: patriotyczne, biesiadne, folkowe, religijne. Wszystko możemy zaśpiewać.
Skąd pomysł na zespól śpiewaczy we wsi?
Ja śpiewam od dziecka. Występowałam w zespole "Tanew" gdzie śpiewałam i tańczyłam. I później trochę mi tak ciężko z tym było, że Rakówka nic nie ma. A ja kocham śpiew i lubię to robić. Kiedyś był u nas zespół, ale później długo nic. Drugą motywatorką była pani Stasia Tatar - Budzyńska, która bardzo chciała, żeby coś zrobić. No i jeszcze moja mama, która kiedyś również śpiewała w zespole i też nie mogła pogodzić się z tym, że nic u nas nie ma. Później okazało się, że dziewczyny ze wsi też były chętne. I tak zaczęłyśmy działalność i działamy do tej pory. Muzycznie prowadzi nas pan Henryk Hyz z Chmielka. Bardzo nam pomaga, robi podkłady, przygrywa nam na klawiszach. Śpiewają z nami również dzieci, ale to już moja działka- ja je uczę, robię im podkłady. Dzieci występują z nami na główniejszych imprezach jak dożynki czy kolędowanie. Na naszym 10-leciu również występują.
Jakie macie plany na najbliższą przyszłość?
(...)
Cała rozmowa w najbliższy wtorek tylko w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej.
reklama
Komentarze (0)