Zagrają dla dwóch mieszkańców Ziemi Biłgorajskiej

Kuba Osuch jest z Aleksandrowa. Urodził się w 2010 roku jako zdrowy chłopiec. Gdy skończył dwa latka zaczął utykać na prawą nogę, okazało się, że ma podwinięte oba stawy biodrowe i od tego momentu wszystko się zaczęło…  Częste zapalenia uszu, stwierdzono też niedosłuch obustronny, niedomykalność zastawki mitralnej, zniekształcenia układu kostnego. -Gdy miał 4,5 roku w końcu usłyszeliśmy diagnozę w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Mukopolisacharydoza IVA. Choroba genetyczna, nieuleczalna.  Kubuś miał sparaliżowane ręce i nogi – tetraplegia. W drugiej dobie doszło jeszcze do niewydolności oddechowej, ale na szczęście udało się syna ustabilizować. Obecnie jest wydolny oddechowo, ale ma kłopoty z odkrztuszaniem, odruch kaszlu również po operacji jest osłabiony. Kubuś ma zaburzoną także termoregulację, jest mu cały czas gorąco. Lekarza twierdzą, że zmiany są odwracalnie, jeśli rozpoczniemy intensywną rehabilitację. Mamy na to tylko rok. Później, z każdym dniem, może być trudniej, żeby całkowita sprawność wróciła. Prosimy wszystkich ludzi o pomoc dla naszego syna, ponieważ koszty rehabilitacji (miesięcznie jest to około 16-20 tysięcy złotych) w ośrodku i sprzętu medycznego przerastają nasze możliwości. Musimy zrobić wszystko, by nie cierpiał, mógł funkcjonować, tak jak dawniej i nie był przykuty do łóżka. Bez Was to się nie uda - przekazują rodzice. Darek Wróbel - to ułan z Biszczy. 22 września 2022 roku miał wypadek przy pracy, który skutkował urazem czaszkowo-mózgowym. Trafił na oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie przeszedł zabieg obustronnej kraniotomii, umożliwiający dalsze leczenie. Kiedy udało się pokonać najgorszy moment, zaczął oddychać przez tracheotomię, był karmiony przez sondę żołądkową, pozostawał z bliskimi w minimalnym kontakcie. Rozpoczęła się intensywna rehabilitacja. Dzięki dotychczasowej pracy pod okiem specjalistów siada przy pomocy innych osób, jest w kontakcie logicznym, ale jeszcze nie mówi. Robi cały czas postępy, jednak przed nim wciąż długa droga. Chęć pomocy obu mieszkańcom powiatu biłgorajskiego zgłasza wiele osób. Tym razem, w niedzielnym charytatywnym turnieju piłkarskim w Biłgoraju wystąpią m.in: OSP KSRG Biszcza, OSP Wola Dereźniańska, OSP Majdan Stary, OSP Babice, KP PSP w Biłgoraju,  Komenda Powiatowa Policji z Biłgoraja, a do tego żołnierze terytorialsi i przedstawiciele służby więziennej z Zakładu Karnego w Zamościu. W sumie szesnaście ekip. Zapraszamy w niedzielę (19.03) do hali OSiR. Początek turnieju o puchar ministra Marcina Romanowskiego od godziny 8:00. Wstęp? Symboliczna cegiełka, a każda złotówka trafi do dwóch dzielnych mieszkańców powiatu biłgorajskiego, walczących o życie.