Zapowiedzieli przebudowę drogi wojewódzkiej

Najwięcej wątpliwości budziły zastosowane rozwiązania przy zjazdach na prywatne posesje przy ulicy Krzeszowskiej: - Przy moim zjeździe jest podwójna ciągła. Proszę mi wytłumaczyć, jak ja mam pojechać do Biłgoraja w stronę miasta? - pytał właściciel posesji przy Krzeszowskiej. - Musi pan zawrócić w najbliższym możliwym miejscu - odpowiedział projektant. - A jak będę jechał z Soli i zechcę wjechać na swoją posesję, która jest po lewej stronie? - dopytywał dalej mężczyzna. - To musi pan pojechać dalej na skrzyżowanie - odparł projektant. - Ale tam nie można zawrócić - ciągnął dalej mieszkaniec Krzeszowskiej. - To będzie musiał pan jechać... Pan w chwili obecnej nie może... Na chwilę obecną są pewne rozwiązania, które są z punktu bezpieczeństwa ważniejsze - odpowiedział projektant, który na mapie nie odnalazł możliwości wjazdu na wskazaną posesję. Projektant tłumaczył, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. - Ze względów bezpieczeństwa nie możemy zapewnić wyjazdów w lewo przez pas lewoskrętny - dodał projektant. Kolejne pytanie dotyczyło przydrożnych kapliczek (...) Szczegóły w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Zachęcamy do lektury i zachęcamy do kontaktu: nowa@gazetabilgoraj.pl